Mistrzostwa Świata w udawaniu gry w piłkę nożną już 8 lipca!

Tym razem Radosław Rzeźnikiewicz przyjedzie do wschodniej części Wielkopolski po to, by zorganizować unikalne (nawet w skali międzynarodowej!) zawody sportowe dla klubów piłkarskich, które ze względu na różne okoliczności nawet nie mogą pomarzyć o występowaniu w wyższych ligach, a których piłkarze mimo wszelkich niedogodności czują futbol każdą częścią swojego ciała. Tegoroczny turniej to niejako kontynuacja „Finału Ósmej Ligi Mistrzów”, imprezy która odbyła się dwa lata temu w Warszawie, a w której udział wzięły takie zespoły jak PKS Orzeł Dziadowice-Folwark, Pogoń Wiskitki, ETV Warszawa czy LZS Chrząstawa.

W Mistrzostwach Świata w Bibiannie weźmie udział 10 drużyn z całej Polski, w tym obrońca tytułu najgorszej drużyny, Pogoń Wiskitki, które znane jest w kartofliskowym środowisku jako „polskie Wisconsin” – przed kilkoma laty w 26 meczach zdobyli całe 9 punktów (trzy walkowerem) i 16 bramek, a stracili ich całe 122. Popularność kolejnej z ekip, ETV Warszawa wynika z faktu, że oficjalny mecz grają tylko raz w roku - w ramach Pucharu Polski na szczeblu okręgowym – i co roku dostają w tych rozgrywkach solidne lanie, ich najwyższa porażka to 0:29. Kolejne drużyny, PKS Orzeł i Retro Bibianna rozgrywają mecze w ramach ligi, która jest poza wszelkimi strukturami, bez żadnych nadziei na awans po zdobyciu tytułu mistrzowskiego… nieobce są im wysokie porażki i takie wspaniałe serie jak 17 meczów bez wygranej autorstwa PKS. Nikt jednak nie myśli o tym, żeby poddać się, odpuścić wycofać. Uwielbiają piłkę, upajają się nią i czerpią ogromną radość z każdej chwili na murawie, która często jest murawą tylko z nazwy, a stan faktyczny wskazywałby raczej na… kartoflisko.

Meczom drużyn, które wystąpią w Mistrzostwach Świata w Bibiannie brakuje wiele, jednak emocji wystarcza na kilka meczów Ligi Mistrzów. Na kartofliskowych boiskach nie ma wideo-powtórek i pięciu sędziów, jednak nie ma też sztuczności, symulowania i „gwiazdorzenia” – wszystko jest autentyczne. Nikt nie boi się ostrych starć, nie odkłada nogi, a po faulu nikt nie leży oczekując na współczucie – wstaje i walczy dalej. Właśnie dlatego lipcowy turniej będzie lepszy od wszystkich innych imprez rangi mistrzowskiej - brak Cristiano Ronaldo, Roberta Lewandowskiego czy piłkarzy choćby zbliżonych poziomem do połowy ich umiejętności będzie nawet zaletą. Jedyną nagrodą za ich włożony trud będzie trofeum ze zgniłego ziemniaka! Jeśli ktoś ma dosyć taniego, powszechnego wina w postaci Ligi Mistrzów, La Liga czy Premier League i chce zasmakować czegoś unikalnego, wyjątkowego, chce poczuć się jak koneser futbolu, to ten turniej jest właśnie dla niego.

Mistrzostwa Świata w udawaniu gry w piłkę nożną na Ziemi Dziadowickiej odbędą się 8 lipca na boisku piłkarskim we wsi Bibianna w gminie Malanów, turniej rozpocznie się o godz. 11:00, a po zawodach w ramach integracji z zawodnikami przewidziana jest zabawa taneczna. Poza wyjątkowymi zawodami sportowymi kibice, którzy przyjadą do Bibianny, będą mogli zrelaksować się przy napojach orzeźwiających i kiełbasce z grilla, a jeśli jakimś cudem znudzą mu się piłkarskie atrakcje, to będzie mógł pograć w siatkówkę plażową – boisko do tego sportu znajduje się na tym samym placu co boisko piłkarskie. Ponadto najmłodsi goście wydarzenia będą mogli spędzić czas na trampolinie i zamkach dmuchanych. Na Mistrzostwa zapraszają portal Kartofliska.pl, sołectwo Bibianna, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Malanowie oraz LZS Retro Bibianna i Porozumienie Kulturalno-Sportowe Orzeł Dziadowice-Folwark.